Dlaczego warto zwolnić w święta i jak to zrobić?Jestem w świątecznym nastroju, ale wiem, że nie każdy lubi święta. Tam, gdzie jedni widzą relaks przy stole, inni odczuwają presję. Są rodziny, w których święta to dni pełne napięcia, pretensji czy zmęczenia przygotowywaniami. Niezależnie od tego, co robisz w święta i z jakimi emocjami Ci się kojarzą, jest jedna rzecz, którą zapewne wszyscy odczuwamy: w święta świat na chwilę zwalnia.Dlaczego trudno nam odpoczywać – nawet w święta?W teorii „zwolnienie” brzmi jak błogosławieństwo. W praktyce – wiele osób doświadcza wtedy mieszanki: ulgi, stresu, poczucia winy i automatycznego wypełniania każdego wolnego okienka zadaniami.Często:odpoczynek mylimy z lenistwem,stawiamy potrzeby innych ponad własne,wchodzimy w tryb „ogarniacza”, który cały czas dopina szczegóły.Tymczasem to właśnie moment, w którym świat zwalnia, może być jedną z nielicznych szans w roku, żeby też zwolniło nasze ciało, głowa i układ nerwowy.Badania pokazują, że długotrwałe napięcie i brak regeneracji wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego, sen i odporność. WHO wskazuje, że przewlekły stres jest jednym z istotnych czynników obciążających zdrowie psychiczne i fizyczne, zwłaszcza gdy organizm nie ma przestrzeni na realny odpoczynek.Przeczytaj: Jak stres wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne – i jak się chronić?Świąteczny urlop – jak go wykorzystać na swój sposób?Urlop od Wigilii do Nowego Roku to dla mnie prawdziwe wakacje. Gdy latem wyjeżdżam nad morze, wiem, że tylko ja odpoczywam – biznesowe życie nadal się toczy, skrzynka mailowa codziennie się zapełnia, rośnie lista nieodebranych telefonów. Odpoczywam więc z myślą, że dzieją się sprawy, o których powinnam wiedzieć. Będę musiała coś nadrobić. Zaczynam się zastanawiać, czy nie powinnam już być z tymi sprawami na bieżąco. Odpoczywam więc nie na 100%.W święta jest inaczej. Pod koniec grudnia wyraźnie mniej jest tego, co służbowe. To biznesowa cisza, na którą masowo się umówiliśmy i której przestrzegamy. Dlatego to mój ulubiony okres w roku na urlop. Wyjeżdżam bez poczucia, że w moim telefonie wciąż mogłabym podglądać firmowe życie. Nic mnie nie omija i nic nowego na mnie nie czeka.Świąteczna „cisza w eterze” – okazja, którą naprawdę szkoda zmarnowaćTa zbiorowa umowa społeczna, że „w święta mniej pracujemy”, jest rzadkim zjawiskiem w ciągu roku. Można ją potraktować jak:reset powiadomień – odpuszczam bycie „w kontakcie” 24/7,czas na powrót do siebie po intensywnym roku,zatrzymanie przed planowaniem kolejnych zadań, celów, postanowień.Nie trzeba od razu robić „detoksu cyfrowego”, ale nawet symboliczne: wyciszenie maila, wylogowanie się ze Slacka czy wyłączenie powiadomień na 1-2 dni potrafi zrobić ogromną różnicę.Sprawdź artykuł: Cyfrowy detoks nie poszedł zgodnie z planem – i całe szczęście →Moja świąteczna lista przyjemnościWszędzie słyszę teraz „All I Want For Christmas Is You”, więc idąc tym tropem robię własną listę życzeń świątecznych:Chcę być z bliskimi mi ludźmi (będę z rodziną na wyjeździe).Chcę robić rzeczy inne niż na co dzień (będę uprawiać kitesurfing).Chcę czytać (powieść już spakowana).Stwórz swoją świąteczną listę „chcę”Taka lista to coś więcej niż sympatyczny zwyczaj. To przypomnienie: „ja też jestem ważna/ważny”. Możesz dopisać tam np.:spacer w ciszy,obejrzenie jednego filmu, który lubisz (niekoniecznie świątecznego),godzinę układania puzzli,późne wstanie choć raz w ciągu tych dni,kwadrans jogi albo rozciągania rano,drzemkę bez wyrzutów sumienia.Czym jest odpoczynek?Obojętnie, jak spędzasz święta, życzę Ci odpoczynku. To pojemne słowo, dla mnie oznacza robienie tego, co dodaje energii. Czasem to nicnierobienie. Udana jest definicja odpoczynku w słowniku PWN, a właściwie dwie definicje:„przerwa w jakimś wysiłku dla nabrania sił; czas poświęcony na pozbywanie się zmęczenia, zwykle poprzez robienie tego, co sprawia przyjemność”.Napiszę, więc jeszcze raz: życzę Ci przyjemności i nabrania sił.Sprawdź: Czy nadmiar decyzji odbiera Ci spokój? O odpoczynku bez planu →Jak zaplanować świąteczny odpoczynek, który naprawdę działa?Jeśli święta to dla Ciebie wszystko inne, tylko nie czas na odpoczynek, może pomoże coś, co zobaczyłam u mojej koleżanki. Oprócz listy zakupów i listy rzeczy, które musi zrobić przed świętami, robi listę rzeczy, które chce zrobić. Na tej liście jest m.in. układanie puzzli z tysiąca elementów i długa kąpiel z maseczką na twarzy. Maseczkę na tę okazję kupiła już w listopadzie. Niektórych rzeczy nie dostaniemy, jeśli nie zostaną dobrze zaplanowane.[newsletter]