Makrofotografia zielonego liścia pokrytego kroplami wody – symbol naturalnej świeżości, spokoju i terapeutycznej mocy natury.

To lekarstwo jest za darmo. Dlaczego zieleń uszczęśliwia?

Aktualizacja: 25/07/2025
|
Czas czytania: 1 min
Autor: lek. med. Nina Nicheska
Sprawdzone przez eksperta

Jak zredukować stres, poprawić nastrój i odzyskać energię – bez aplikacji, kosztów czy sprzętu? Odpowiedź może Cię zaskoczyć. Bo rozwiązanie masz bliżej, niż myślisz.

Zieleń jako naturalna terapia

Szybki i bezpłatny sposób na lepsze samopoczucie?

Naukowcy dawno go odkryli, ale wciąż nie jest to sposób powszechnie stosowany. Może dlatego, że nie wszyscy cenimy to, co dostępne jest łatwo i za darmo. Dlatego w niektórych krajach kontakt z naturą zaczął być zalecany przez lekarzy - np. w USA działa program „Park na receptę”, który zachęca ludzi do spacerów wśród zieleni(1).

Spacer to więcej niż ruch – to darmowa codzienna dawka wsparcia dla ciała i głowy. Przeczytaj: Chodzenie chroni przed rakiem piersi i problemami z pamięcią

Zieleń na co dzień, nie tylko na urlopie

„Latem, gdy dni są dłuższe, lubię spędzać czas z rodziną w parku. Nie odkładamy spacerów wśród zieleni do urlopu. Spacerujemy po pracy i w weekendy. Widzę wiele osób, które rozkładają na trawie koce i gry planszowe. Mamy szczęście, że Warszawa, w której mieszkamy ma aż 88 parków. W parkach są ławki, a z nich można podziwiać stare, wysokie drzewa. W swojej okolicy pewnie też macie zielone place. Kiedy ostatnio siedzieliście na ławce tylko po to, by patrzeć przed siebie?”

Układ nerwowy lubi zieleń – co mówi o tym nauka

Zadziwiające, że już samo patrzenie na zieleń potrafi obniżyć nam ciśnienie krwi i zmniejszyć stres. Maleje poziom kortyzolu, czyli tzw. hormonu stresu(2), a rośnie poziom endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia. Do gry wkracza też dopamina – odpowiedzialna za naszą motywację do działania i poziom energii(2, 3).

Kontakt z naturą nie tylko uspokaja nasz układ nerwowy, ale też otwiera nas na odczuwanie pozytywnych emocji. Łatwiej poczuć nam wdzięczność czy zachwyt. Dzięki naturze czujemy się częścią czegoś większego, a to może przełożyć się na zmniejszenie dręczącego nas niepokoju.

Słońce reguluje nasz rytm, natura pobudza kreatywność

Potrzebujemy przebywania poza murami, żeby nakręcić swój wewnętrzny zegar. Słońce, nawet jeśli chowa się za chmurami, wpływa na nasz rytm okołodobowy, a więc m.in. wydzielanie hormonów i metabolizm. A to ważne dla odporności, nastroju i snu.

Jesteśmy wciąż zajęci, a przynajmniej tak nam się wydaje. Dużo czasu zajmuje nam, niestety, patrzenie w ekran telefonu czy komputera. Jeśli to z powodu pracy nie masz czasu na wyjście w stronę zieleni, może zachęci Cię informacja, że kontakt z naturą pozytywnie wpływa na kreatywność. Warto umówić się na zawodowe spotkanie w parku. Kawę lub lemoniadę można wziąć na wynos.

Lato sprzyja małym krokom i dużym odkryciom

Lato sprzyja porzucaniu schematów i odkrywaniu nowych ścieżek. Tych dosłownych i tych, dzięki którym dowiadujemy się czegoś o sobie. 

To dobry moment, żeby wrócić do rzeczy prostych. Nie chodzi o wielkie rewolucje. Wystarczy jedna zmiana dziennie. Coś, co reguluje układ nerwowy, przywraca kontakt ze sobą, obniża poziom napięcia.

Letnie inspiracje – wybierz coś dla siebie

  • Spacer bez planu – bez trasy, bez słuchawek, bez celu. Daj sobie 15 minut wolnego ruchu. Tyle wystarczy, by zmniejszyć pobudzenie układu współczulnego (tego "od stresu").

  • Śniadanie przy świetle dziennym – na balkonie, na trawie, przy otwartym oknie. Światło rano stabilizuje rytm dobowy i wspiera produkcję serotoniny – hormonu nastroju i prekursora melatoniny(4).

  • Zielone spotkanie – zamiast kawiarni: park. Nawet krótka rozmowa na ławce wśród drzew zwiększa poziom uważności i obniża napięcie mięśniowe.

  • 5 minut patrzenia w zieleń – to mniej niż jeden scroll. Ale wystarczy, by oddech się wydłużył, a aktywność mózgu przesunęła z trybu "działaj" do trybu "czuj".

Nie musisz robić wszystkiego. Jedna rzecz dziennie wystarczy. Ważne, by była Twoja. Takie małe gesty – powtarzane regularnie – stają się punktem zwrotnym.

A jeśli masz wrażenie, że czas pędzi za szybko – może warto spojrzeć na lato oczami dziecka? Przeczytaj mój tekst: Czy można odzyskać dziecięce wakacje? – lek. med. Nina Nicheska o tym, jak wiek wpływa na naszą percepcję czasu

FAQ: jak zieleń wpływa na samopoczucie, sen i koncentrację?

Czy kontakt z naturą naprawdę zmniejsza stres?

Tak. Już 10-15 minut wśród zieleni może obniżyć poziom kortyzolu (hormonu stresu), uspokoić tętno i zredukować napięcie nerwowe. Efekty te zostały  jest potwierdzone w licznych badaniach.

Ile czasu dziennie wystarczy, żeby poczuć korzyści z przebywania na świeżym powietrzu?

Badania pokazują, że 120 minut tygodniowo – czyli ok. 17 minut dziennie – w otoczeniu przyrody wystarczy, by poprawić nastrój, koncentrację i ogólny dobrostan psychiczny(5). Nawet krótkie przerwy mają znaczenie.

Czy patrzenie na zieleń ma wpływ na mózg?

Tak. Kontakt wzrokowy z zielenią aktywuje obszary mózgu odpowiedzialne za poczucie bezpieczeństwa i skupienie. Jednocześnie wycisza te rejony, które odpowiadają za lęk, niepokój i nadmierne pobudzenie.

Jak natura wpływa na rytm dobowy i sen?

Światło dzienne reguluje rytm okołodobowy – wpływa m.in. na wydzielanie melatoniny, serotoniny i kortyzolu. Poranna ekspozycja na światło działa jak sygnał dla organizmu – pomaga mu "ustawić zegar biologiczny", dzięki czemu wieczorem łatwiej się wyciszyć, zasnąć i utrzymać głęboki sen.

Czy warto chodzić do parku nawet w mieście?

Tak, bo nawet  miejskie zielenie: parki i skwery mogą działać jak "kieszonkowe lasy". Kontakt z naturą nie musi oznaczać wyjazdu poza miasto – liczy się obecność roślin, światła i przestrzeni, które wspierają regenerację.

Dlaczego zieleń poprawia nastrój?

Zieleń wspiera dobre samopoczucie i produkcję serotoniny – neuroprzekaźników odpowiedzialnych za radość, spokój i motywację. Obniża też poziom kortyzolu (hormonów stresu). Efekt? Więcej równowagi, mniej napięcia.

Jak połączyć obowiązki z codziennym kontaktem z naturą?

Zacznij od małych kroków: spacer po pracy, śniadanie na balkonie, spotkanie zawodowe w parku. Czasem wystarczy być – natura zrobi resztę. 

Źródła:

  1. Migl, A., Bassett-Gunter, R., & McConnell-Nzunga, J. (2023). Nature prescriptions: A scoping review of the implementation and outcomes of nature-based interventions prescribed by healthcare providers. Journal of Public Health and Emergency, 2.
  2. Song, C., Ikei, H., & Miyazaki, Y. (2016). Physiological effects of nature therapy: A review of the research in Japan. International Journal of Environmental Research and Public Health, 13(8), 781.
  3. Park, B. J., Shin, C. S., Shin, W. S., Chung, C. Y., Lee, S. H., Kim, D. J., Kim, Y. H., & Park, C. E. (2020). Effects of forest therapy on health promotion among middle-aged women: Focusing on physiological indicators. International Journal of Environmental Research and Public Health, 17(12), 4348.
  4. University of Pennsylvania School of Medicine. (2005, July 11). Mood lighting: Penn researchers determine role of serotonin in modulating circadian rhythm. ScienceDaily.
  5. White, M. P., Alcock, I., Grellier, J., Wheeler, B. W., Hartig, T., Warber, S. L., Bone, A., Depledge, M. H., & Fleming, L. E. (2019). Spending at least 120 minutes a week in nature is associated with good health and wellbeing. Scientific Reports, 9, 7730.
The publisher does not conduct medical activities.