Z roku na rok coraz więcej odpadów komunalnych w Polsce poddaje się recyklingowi. Jednak ta liczba na tle wszystkich śmieci nadal nie jest powalająca. W 2020 roku przetworzonych zostało 26,7% odpadów. Dla porównania na wysypiskach wylądowało prawie 40% śmieci 1. Pozostałe odpady albo zostały spalone (21,5%) albo poddane kompostowaniu i fermentacji (12%).
Przyjrzyjmy się tej ostatniej grupie. Trafiają tu bioodpady oraz tworzywa oznaczone jako kompostowalne. Podczas utylizacji nie potrzebują one dodatkowych surowców, jak to się dzieje np. podczas procesu recyklingu szkła (przeczytasz o nim tu) lub przetwarzania plastiku. A co z tworzywami biodegradowalnymi? To jest zupełnie inna grupa. Nie nadają się ani do kompostowania, ani do recyklingu. Już tłumaczymy dlaczego.
Termin “biodegradowalny” może być mylący dla osób, którym zależy na dbałości o środowisko. Biodegradacja to proces rozłożenia się materiału pod wpływem mikroorganizmów – bakterii, grzybów, glonów. Nie ma określonego limitu czasu, w którym ma dojść do takiego rozpadu 2. Oznacza tylko tyle, że opakowanie się rozłoży. Owszem, ten cały proces potrwa krócej niż w przypadku zwykłego plastiku. Jednak przy okazji takie tworzywo może uwolnić do środowiska substancje chemiczne, m.in. mikroplastik lub cząstki metali. Normy prawa nie określają składu tworzyw biodegradowalnych. Nie ma wymogu, by miały naturalne lub roślinne pochodzenie. Zgodnie z prawem oznaczenie biodegradowalny nie oznacza też, że tworzywo się rozpadnie całkowicie 3. Producent ma zagwarantować tylko, że po 45 dniach degradacji ulegnie 70% masy materiału 4. Do rozkładu potrzebne są często dość wysokie temperatury (np. 60°C), określona wilgotność i dostęp powietrza. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, nie ma gwarancji, że tworzywo się rozłoży.
Jest to pojęcie węższe. Oznacza, że tworzywo rozkłada się pod wpływem naturalnie występujących mikroorganizmów w warunkach kompostownika. Proces ten zachodzi w określonym czasie, nie dłuższym niż 6 miesięcy. Podczas degradacji wydziela się dwutlenek węgla, woda, nieorganiczne substancje i biomasa. Te substancje nie pozostawiają po sobie istotnych zanieczyszczeń lub toksycznych pozostałości 5. Kompostowalne tworzywa zazwyczaj posiadają jeden z 2 typów certyfikatów – “home compostable” lub “industrial compostable”. Mogą mieć też obydwa. Jak sama nazwa wskazuje, pierwszy z tych certyfikatów oznacza, że opakowanie bez problemu rozłoży się w domowym kompostowniku. Drugi rodzaj dotyczy tworzyw, przeznaczonych do kompostowania w warunkach przemysłowych, gdzie cały proces się przyśpiesza. W obu przypadkach tworzywo kompostowalne się rozłoży w stosunkowo krótkim czasie. Nie pozostawi też po sobie “chemii”.
Te 2 terminy są bardzo podobne do siebie i wiele osób je myli. Każdy materiał kompostowalny jest biodegradowalny. Jednak nie każde tworzywo biodegradowalne nadaje się do kompostowania. Materiały biodegradowalne mogą zostawiać po sobie cząsteczki o pochodzeniu sztucznym, np. metale lub mikroplastik. W ten sposób zaśmiecają środowisko. Kompostowalne – nie. Tworzywa biodegradowalne mogą rozkładać się nawet przez dziesiątki lat. W przypadku kompostowalnych ten czas jest znacznie krótszy – zazwyczaj do 6 miesięcy. Jeśli zostaną poddane kompostowaniu, tworzą też wartość dodaną. W efekcie ich rozkładu powstaje tzw. humus. Nie chodzi oczywiście o przekąskę z ciecierzycy, tylko o nawóz mineralny. Zawiera on cenne składniki dla gleby i wspomaga wzrost roślin.
Wrzucając opakowanie biodegradowalne do kompostownika, możemy zakłócić proces rozkładu tworzyw naturalnych i zanieczyścić je toksycznymi resztkami. Zmarnujemy cały kompost. Tworzywa oznaczone jako biodegradowalne nie mogą być też recyklingowane razem z innymi tworzywami sztucznymi. Jeśli wrzucimy je do żółtego pojemnika na metale i plastik, może to utrudnić lub nawet uniemożliwić ich przetworzenie.
Zatem opakowania z napisem “biodegradowalne” wyrzucamy do pojemnika na odpady zmieszane. Zaś brązowy pojemnik do segregacji śmieci z napisem BIO jest przeznaczony na opakowania z certyfikatem kompostowalności oraz naturalne odpady. Tu powinny trafiać obierki z jarzyn i owoców, fusy z kawy lub herbaty, resztki produktów żywnościowych pochodzenia roślinnego, skorupki jajek, liście, trawę, zwiędłe rośliny.
Jak widać, biodegradacja tylko brzmi “eko”. W praktyce takie tworzywa po prostu zwiększają liczbę śmieci na wysypiskach. Z jednej strony nie nadają się do przetworzenia. Z drugiej – nie wiemy, kiedy się rozpadną. Niektóre torebki foliowe oznaczone jako biodegradowalne zawierają dodatki, które pomagają rozłożyć je na mikroplastik 6. Mniejsze cząsteczki plastiku jednak mogą być jeszcze bardziej niebezpieczne. Są przenoszone wiatrem po całej planecie. Zjadają je zwierzęta i człowiek. Mikroplastik osadza się w naszych organizmach. A jego wpływ na zdrowie nie jest dobrze zbadany przez naukowców, szczególnie w perspektywie długoterminowej. Zatem nie warto sugerować się napisem “biodegradowalny” przy wyborze opakowania produktu, który kupujemy.
Bibliografia: Spiller J., “Co dane mówią nam o recyklingu odpadów komunalnych? Infografika”. Teraz-srodowisko.pl, 5 października 2021r. Concise guide to Compostable Products and Packaging”, Association for Organic Recycling, UK Local Authority Guidance, 2011,.organics-recycling.org.uk. Poszwa P., “Biodegradowalny vs. kompostowalny. Czy każdy materiał biodegradowalny jest eko?”. Eko-logicznie.com, 19 października 2019r. Zgodnie z normą PN-EN 14046:2003. “Biodegradable and compostable plastics — challenges and opportunities”, European Environment Agency, eea.europa.eu, 6 kwietnia 2021r. “Compostable vs degradable and biodegradable bags”, East Waste, City of Burnside, burnside.sa.gov.au. Stanton A., “What Is The Difference Between Biodegradable And Compostable Goods?”. The Good Trade, thegoodtrade.com, dostęp 8 lutego 2022r. “What’s the difference: biodegradable and compostable”, naturespath.com, dostep 8 lutego 2022r. “The Difference Between Biodegradable and Compostable Packaging Materials”, heritagepaper.net, 3 września 2016r.
Bibliografia:
Napisała: Hanna Borowska
Redaktorka, dziennikarka, science writerka, certyfikowana konsultantka ds. żywienia. Macierzyństwo sprawiło, że zainteresowanie tematyką zdrowotną zmieniło kierunek jej ścieżki zawodowej. Odbyła kilkanaście szkoleń i kursów w kraju i za granicą z zakresu dietetyki, medycyny funkcjonalnej, aromaterapii. Pasjonuje ją niezbadana moc mikrobiomu człowieka. Ukończyła z wyróżnieniem Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Przez wiele lat związana z Euroradio.fm.
Kapsułka nikalab zachwyca nie tylko wyglądem, ale też swoim działaniem. Przy jej produkcji zastosowaliśmy 2 innowacyjne technologie - DRcaps® i DUOCAP®. DRcaps®...
Twoja opinia może zostać wykorzystana w naszej reklamie. Przeczytaj więcej w naszym Regulaminie. Także w opiniach dbamy o transparentność. Weryfikujemy czy pochodzą od regularnych klientów (nie osób z nami współpracujących) oraz czy są zgodne z przepisami prawa mającymi na celu ochronę konsumentów.