Work life balance to dla mnie… poczucie, że nie muszę rezygnować z niczego, co dla mnie ważne, a w moim życiu jest czas na wszystko, co sobie cenię. Moje najważniejsze, codzienne nawyki dbania o zdrowie to… dobry sen, odpowiednie nawodnienie organizmu i zrównoważona dieta. Dbam również o dobry i bliski kontakt z moimi najbliższymi – w rozmowie i przytuleniu ładuję baterie i regeneruję się psychicznie.Sport, który regularnie uprawiam, to… boks – boksuję z trenerem regularnie dwa razy w tygodniu. Grywam też w squasha, wiosłuję albo znajduję czas na marszobieg po Parku Skaryszewskim. Na aktywność fizyczną poświęcam w tygodniu… co najmniej 2 godziny w tygodniu na regularny trening, ale faktycznie w ruchu jestem znacznie więcej.Moja motywacja do sportu to… przez wiele lat trenowałam koszykówkę, więc sport jest dla mnie wiernym towarzyszem codzienności. Widzę, jak pozytywnie wpływa na wiele aspektów mojego życia: na moje zdrowie i kondycję, samopoczucie fizyczne i psychiczne, sylwetkę, daje szansę na pozytywny kontakt z ludźmi, na emocjonalne oczyszczenie. Z wiekiem pojawiła się u mnie jeszcze jedna, dodatkowa motywacja: aktywizuje metabolizmu i pomaga utrzymać odpowiednią wagę. Medytacja… mnie ciekawi i doceniam ją, jak każdą formę samopoznania, ale też wyciszenia i dbania o równowagę w tym coraz bardziej galopującym świecie. Ale rzadko sobie na nią pozwalam. Moja dieta bazuje na… śródziemnomorskiej diecie greckich wysp. Dużo jest w niej warzyw, dobrych tłuszczów, trochę ryb, mniej mięsa, bardzo niewiele glutenu. Staram się ograniczać cukier i proste węglowodany. Dbam o niski indeks glikemiczny posiłków, lubię soki warzywne, zwłaszcza te z zielonych warzyw, dołączam też jogurty lub kiszonki. Moim celem jest, by była to dieta prozdrowotna, a tak się składa, że dieta z dużą ilością warzyw wpływa dobrze na wszystko: jest przeciwzapalna, przeciwnowotworowa i zapobiega cukrzycy. Kończę dzień na… nie mam jednego rytuału. Zazwyczaj wieczór jest mieszanką rozmów z najbliższymi – na to nigdy nie ma dość czasu, przytulania dzieci przed snem, spaceru z psem, kubka ziołowej herbaty na tarasie i czytania. Zasypiam zazwyczaj w ułamku sekundy.Na sen poświęcam… około 7 godzin.Rzecz, którą robię tylko dla siebie, to… regularnie pozwalam sobie na masaż. Uwielbiam podróże i książki.Moje małe grzeszki to… zdarza mi się spóźniać.Szczęście to dla mnie… poczucie pełnej harmonii. Ideał szczęścia to czuć spokój, być blisko z tymi, których kocham, patrzeć na ich szczęście, mieć za oknem widok na góry, a obok kubek parującej herbaty i jakąś dobrą książkę. Luksus to dla mnie… mieć czas i poczucie wolności.Moje małe codzienne kroki w dbaniu o planetę to… prywatnie – ograniczam spożycie mięsa. Zawodowo – częścią mojej aktywności jest wspieranie rozwoju nowych technologii, w tym zielonych technologii.Rada, którą dałabym sobie, gdybym znowu miała 20 lat, to… ufaj sobie. Tak wiele mądrości i odpowiedzi na najważniejsze pytania nosimy w sobie, a tak długą drogę musimy czasem przejść, by to dostrzec.Książka, którą ostatnio przeczytałam i polecam, to… czytam dużo, zazwyczaj kilka książek na raz, często w formie audiobooka. Jestem też członkinią małego kobiecego klubu czytelniczego – spotykamy się raz w miesiącu, by w kobiecym gronie podyskutować o dobrej książce. Z tych ostatnio przeczytanych bardzo polecam „Drogę do niewolności” Timothy Snyder’a, ale to tylko jedna z rzeczy, która mnie wciągnęła, bo czytam i słucham dużo. Polecam też fantastyczne reportaże w miesięczniku „PISMO”.