Chcesz wspierać skórę od środka? My teżTo pytanie słyszę bardzo często: „Dlaczego nikalab nie ma kolagenu w swojej ofercie?”Czas na wyjaśnienia. Odpowiedź krótka brzmi: nie tędy droga. Oraz – stworzyłyśmy coś, co działa (to nasz produkt o nazwie Formuła Blasku). Odpowiedź dłuższa? Wymaga przyjrzenia się faktom i badaniom.Czym jest kolagen i jak działa w skórze?Kolagen to jedno z głównych białek podporowych skóry, obecne również w chrząstkach, włosach i paznokciach. Jego ilość naturalnie spada z wiekiem – na ten proces wpływają m.in.:uwarunkowania genetycznepromieniowanie UVniedobory witaminy C, cynku, magnezuzanieczyszczenia środowiskowebrak snu i przewlekły stresSuplementy z kolagenem – co o nich wiemy?Kolagen obecny w suplementach to białko zwierzęce, będące źródłem przede wszystkim glicyny i proliny. Glicyna jest jednym z najprostszych aminokwasów białkowych endogennych – czyli takich, które organizm człowieka wytwarza sam. Prolina również jest aminokwasem endogennym. Człowiek nie ma niedoboru aminokwasów endogennych, o ile nie cierpi na poważne zaburzenia genetyczne, które uniemożliwiają ich tworzenie lub nie jest niedożywiony. Organizm tworzy glicynę i prolinę z podstawowych pierwiastków zawartych w każdym pożywieniu: węgla, wodoru i tlenu.Z kolei niezbędnych aminokwasów egzogennych, których organizm nie wytwarza i które należy dostarczać z zewnątrz, kolagen zawiera niewiele. Z perspektywy bilansu aminokwasowego oznacza to, że jest to białko o ograniczonej wartości odżywczej(1).Witamina C a kolagen – naturalne wsparcieHydroksyprolina to pochodna proliny, jeden z kluczowych składników kolagenu w ludzkim organizmie. Choć nie jest aminokwasem białkowym, także należy do grupy aminokwasów endogennych – czyli takich, które organizm potrafi wytwarzać samodzielnie. Jej synteza zachodzi w procesie hydroksylacji proliny i jest możliwa przy udziale witaminy C(2,3). Dlatego też jednym z najczęstszych powodów niedoboru hydroksyproliny nie jest brak białka w diecie, lecz niedostateczna podaż witaminy C(3).Najprostszym i najlepiej udokumentowanym sposobem wspierania naturalnej syntezy kolagenu jest zatem codzienne dostarczanie odpowiedniej ilości witaminy C – z pożywieniem, jak i ewentualnie w dobrze dobranej suplementacji.Przeczytaj więcej o jej roli w pielęgnacji skóry w naszym artykule o witaminie C → Co mówią publikacje naukowe?Journal of Cosmetic Dermatology po wnikliwym przeglądzie badań podsumował, że:„Dermatolodzy powinni być świadomi, że wiele twierdzeń na temat kolagenu jest bezpodstawnych.”(4)Co więcej, zalecenia te uważa się za „szczególnie nieprzekonujące” w porównaniu z metodami, które z pewnością wykazują pozytywny wpływ na zawartość kolagenu w skórze, takie jak:ochrona skóry przed słońcem(5)zdrowa dieta(6)rzucenie palenia(7)Pochodzenie kolagenu – aspekty etyczne i środowiskoweKolagen do suplementów jest pozyskiwany z produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, takich jak pióra, nogi, grzebienie, kości lub ości, rogi i kopyta, pazury czy łuski ryb. Taki „surowiec” przechodzi następnie chemiczną obróbkę. To także istotne – czy świadomie chcecie to codziennie jeść? Ze względu na komercyjny sukces, pozyskiwanie kolagenu jest dziś prowadzone na skalę przemysłową, często w warunkach kompletnie nieetycznych. Śledztwo The Bureau of Investigative Journalism wykazało, że produkcja kolagenu wołowego jest jednym z powodów wyniszczania lasów tropikalnych i przemocy wobec ich rdzennej ludności(8). Kolagen rybi często jest pozyskiwany z dorsza, którego populacja stale spada, co zagraża całemu ekosystemowi oceanów. Film „Stolen Fish” opowiada o produkcji kolagenowych odżywek białkowych w Gambii, która wywołała ogromny kryzys ekonomiczny i społeczny.W nikalab stawiamy na transparentność i etykę: zobacz, jak dbamy o planetę każdego dnia →Czy można wspierać skórę bez suplementów z kolagenem?Zdecydowanie TAK – i właśnie dlatego w nikalab poszłyśmy inną drogą. Marzyłyśmy z moją wspólniczką lek. med. Niną Nicheską o eliksirze, który łączyłby to, co skórze służy. Chciałyśmy, żeby nasza receptura była uczciwa – ma dawać skórze to, co obiecuje. Żeby tak było musiałyśmy poszukać składników z natury, które zdobyły uznanie naukowców. Tak powstał suplement diety Formuła Blasku. Formuła Blasku – składniki wspierające skóręNasi eksperci połączyli w niej m.in. roślinne ceramidy (Lipowheat™), ekstrakt z pestek winogron pochodzących z okolic Szampanii we Francji, bogaty w monomery flawanolu, ekstrakt z francuskiego melona, zawierający tzw. SOD (bioaktywną dysmutazę ponadtlenkową), witaminę C oraz cynk (SkinAx²™), kwas hialuronowy i olej z wiesiołka. Chciałyśmy, żeby składniki dbały o nawilżenie, blask i koloryt skóry; zwiększały gęstość kolagenu i zmniejszały zmarszczki. Celem było wsparcie skóry w kierunku większej elastyczności, jednolitego kolorytu i naturalnego blasku. Bonusem są wzmocnione włosy i paznokcie.Czego NIE ma w Formule Blasku?Ważne jest też to, czego w kapsułkach nikalab nie ma. Nie ma resztek zwierzęcych, żelatyny, konserwantów, barwników, GMO, glutenu, soi i laktozy. Dowiedz się więcej o naszej kapsułce: sprawdź, czym różni się od standardowych suplementów →Inwestycja w skórę – z troską o skuteczność i etykęFormuła Blasku jest jak rozciągnięty w czasie i codziennie powtarzany zabieg kosmetyczny. To nie kolagen w kapsułce, który Twój organizm strawi. Jej składnik Lipowheat™ to kolagenowy booster(6,9,10) – jego zadaniem jest wspieranie procesu budowy kolagenu. Badania naukowe wykazały, że Lipowheat™ zwiększa gęstość kolagenu w skórze właściwej, co przekłada się na jej jędrność. W badaniach gęstość kolagenu wzrosła u 100% badanych, o 50% (po 12 tygodniach)(6,9,10).Inwestycja w przebudowę skóry. Decyzja dziś – efekty w przyszłości.