Hipnoporód to żadne „czary mary“ i nie ma nic wspólnego ze scenicznymi pokazami hipnozy. To po prostu naturalne techniki porodowe, które wypływają z przekonania, że kobieta i dziecko naturalnie wiedzą, co robić. Chodzi o wsłuchanie się w ciało, co pozwala zniwelować ból, dzięki temu, że kobieta poddaje się procesowi, przez który przechodzi, a nie z nim „walczy“.
Bardzo dużą rolę odgrywa także nastawienie psychiczne, a takiego podejścia, podobnie jak praktyk, które pomogą w trakcie porodu, można się nauczyć podczas specjalnych warsztatów organizowanych dla ciężarnych 1. W takiej hipnoszkole rodzenia dowiesz się, jak ... nie przeszkadzać sobie w naturalnym procesie, jakim jest poród. Czyli:
I tak na przykład używa się zapachów, które kojarzą się z czymś miłym, spokojnym, a wdychane podczas porodu przywołują ten stan. Jedną z często stosowanych wizualizacji są oplatające macicę wstążki – pionowe i poziome. Gdy nadchodzi skurcz („fala“), te pionowe się kurczą, a poziome – rozszerzają.
Anegdota głosi, że autorka pojęcia hipnoporód („hypnobirthing“), położna i terapeutka Marie Mongan zainteresowała się tematem naturalnego rodzenia i polegania na instynkcie, gdy obserwowała łagodny poród swojej kotki. Zderzywszy ten obraz z opowieściami swojej matki o bólu i traumie, których doświadczyła w trakcie porodu, przyszła autorka bestsellera „Hypnobirthing: A Celebration of Life“, zrozumiała, że ludzie za bardzo odeszli od natury. Doświadczyła tego zresztą wiele lat później w szpitalu, kiedy rodziła swoje dzieci. Uważała, że przyczyną tego stanu rzeczy jest nadmierna ingerencja w naturalny proces, jakim jest poród, i jego medykalizacja. Idee Marie Mongan zrobiły się na tyle popularne we współczesnym świecie, że z technik hipnoporodu zaczęły korzystać także celebrytki, m.in. Kate Middleton czy Jessica Alba 2.
O wyższości instynktów zwierzęcych i czystej fizjologii podczas porodu nad próbami umysłowej kontroli tego procesu mówiło też później wielu autorów, np. położnik, publicysta i naukowiec Michel Odent w swojej słynnej książce “Odrodzone narodziny”, która ukazała się po angielsku w 1994r. Hipnoporód jest w tym kontekście jednym ze sposobów na “powrót do swojej zwierzęcej natury” kobiety rodzącej.
W hipnopołożnictwie stosuje się trzy rodzaje oddechu. Pierwszy polega na głębokim wdechu i wydechu przez nos – przy wdechu liczy się do 4-ech, przy wydechu – do 7-miu.
W drugim rodzaju oddechu także wydech wydłuża się do 7-miu. Ta technika oddechowa działa wyciszająco i relaksująco.
„J-breathing“ to po prostu oddychanie w kształcie litery „J“ (chodzi o kształt prądu powietrza): wdychamy powietrze przez nos, kierujemy je do podniebienia, potem w dół, aż do brzucha, gdzie skręca się „ogonek“, po czym wydychamy przez nos. W ten sposób, zgodnie z założeniami hipnopołożnictwa, „wydycha się“ dziecko na świat.
W trakcie porodu kobieta używa wiedzy o tym, co się dzieje z ciałem, idąc tropem, że wiedza daje poczucie bezpieczeństwa i pozwala wyciszyć lęk. To właśnie techniki relaksacyjne, masaż, wizualizacje pozwalają rodzącej niejako wznieść się ponad stan, którego ważnym wyznacznikiem jest ból, i dopuścić do głosu instynkt. Bardzo ważne jest, by nie ingerować w tempo porodu, a uszanowanie jego dynamiki jest jednym z najważniejszych założeń hipnoporodu. Ważny jest także język: tutaj nie mówi się o „porodzie“, ale „narodzinach“, nie ma „skurczów“, tylko „fale“. I nie ma „położnicy“, tylko „rodząca“.
Jak wynika z badań, rodzenie w taki sposób ma szereg korzyści i dla matki, i dla dziecka. Skraca czas porodu, przede wszystkim pierwszej fazy 3, i zmniejsza konieczność interwencji medycznych. Z badania przeprowadzonego w 2015 roku wynika, że podczas gdy wśród kobiet rodzących „normalnie“, czyli bez stosowania technik hipnoporodu, 32% miały nagłe cięcia cesarskie, w grupie, która rodziła z zastosowaniem tych technik, ten odsetek wynosił 17% 4. Ponadto faktycznie uśmierza ból – w przeprowadzonym w 2013 roku badaniu 51% kobiet rodzących na zasadach hipnoporodu nie korzystało z żadnej innej, farmakologicznej metody uśmierzania bólu, i scharakteryzowały swój ból jako 5,8 punktów na 10-punktowej skali 5. W tym samym badaniu kobiety mówiły o swoim dobrym samopoczuciu i poczuciu kontroli nad sytuacją, co miało także efekt w postaci braku lęku. Z kolei dzieci, które rodziły się w taki sposób, miały lepsze wyniki na skali Apgar 6.
Oczywiście wybór hipnoporodu nie jest 100% gwarancją, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i chwile przyjścia na świat dziecka zostaną w pamięci jako miłe wspomnienia. Jest jednak jedną z technik naturalnych, które mogą być skuteczne podczas tak ważnego i stresującego zarazem momentu w życiu matki i dziecka 7.
Bibliografia: “What is HypnoBirthing?”, Official HypnoBirthing Institute, us.hypnobirthing.com, dostęp 3 stycznia 2022r. Caron C., “Marie Mongan, 86, Who Developed Hypnotherapy for Childbirth, Dies”, 16 marca 2021r.. The New York Times. Landolt A.S., Milling L.S., “The efficacy of hypnosis as an intervention for labor and delivery pain: a comprehensive methodological review”. Clin Psychol Rev. 2011r. Varner C.A., “Comparison of the Bradley Method and HypnoBirthing Childbirth Education Classes”. J Perinat Educ. 2015r. Phillips-Moore J., “Birthing outcomes from an Australian HypnoBirthing programme”, British Journal of Midwifery, 16 sierpnia 2013r. Landolt A.S., Milling L.S., dz.cyt. Semple A., Newburn M., “Research overview: Self-hypnosis for labour and birth”. NCT’ s journal on preparing parent s for birth and early parenthood, 2011r. Gavin-Jones T., Handford S., “Hypnobirth: Evidence, practice and support for birth professionals”. 2016r. Finlayson K., Downe S., Hinder S., Carr H., Spiby H., Whorwell P., “Unexpected consequences: women's experiences of a self-hypnosis intervention to help with pain relief during labour”. BMC Pregnancy Childbirth. 2015r.
Bibliografia:
Napisała: Anna Stachowiak
Dziennikarka, redaktorka. Zainteresowana głównie tematyką społeczną i zdrowotną. Publikuje w tygodniku “Przegląd”. Miłośniczka aktywnego wypoczynku, zdrowego trybu życia, sprawdzania teorii w praktyce oraz drążenia tematu. Prywatnie mama zbuntowanego 3-latka i adeptka jogi.
Kapsułka nikalab zachwyca nie tylko wyglądem, ale też swoim działaniem. Przy jej produkcji zastosowaliśmy 2 innowacyjne technologie - DRcaps® i DUOCAP®. DRcaps®...
Twoja opinia może zostać wykorzystana w naszej reklamie. Przeczytaj więcej w naszym Regulaminie. Także w opiniach dbamy o transparentność. Weryfikujemy czy pochodzą od regularnych klientów (nie osób z nami współpracujących) oraz czy są zgodne z przepisami prawa mającymi na celu ochronę konsumentów.