Rozmowy

17 pytań do... Barbary Goździkowskiej, właścicielki kliniki medycyny estetycznej Absolu

Czas czytania: 3 min
Opublikowano 12/04/2022
Barbara Goździkowska, założycielka kliniki Absolu, opowiada o tym, jak utrzymuje work-life balance

W rozmowie z nikalab Barbara Goździkowska opowiedziała, jak ćwiczy i się odżywia, dlaczego ceni relacje z ludźmi bardziej od kariery, oraz zdradziła, co jest dla niej jedynym luksusem, na który warto wydawać pieniądze.

Work life balance tostan, do którego aspiruję. Ważnym elementem mojej codzienności jest praca, która jest moją pasją i wykonuję ją z ogromną przyjemnością. Niedawno zmieniłam swoje życie i po 25 latach intensywnej pracy w korporacji, założyłam własną firmę. Teraz podchodzę do tego inaczej, ponieważ moja firma jest “moim dzieckiem” i nawet się nie zastanawiam czy pracuję czy nie. Robię to, co zawsze chciałam robić i daje mi to naprawdę dobrą energię i ogromną satysfakcję.

Moje 3 najważniejsze, codzienne nawyki dbania o zdrowie to…

  1. Pozytywne nastawienie do życia i odrzucanie każdej negatywnej energii. Stan mojego umysłu jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ to on wpływa na to jak się czuję i reaguję na otoczenie. Staram się codziennie mieć dobrą energię, nawiązywać relacje z dobrymi ludźmi i ograniczać wszelkie narzekanie czy ocenę innych.
  2. Codzienny trening, który daje mi gigantyczny zastrzyk energii i przestrzeń do realizacji dalszych działań w ciągu dnia.
  3. Zdrowa i dobrze zbilansowana dieta, której bardzo pilnuję.

Sport, który regularnie uprawiam, tocardio, ćwiczenia wytrzymałościowe i siłowe. Całe życie biegałam, ale niestety już nie mogę, więc musiałam wybrać inną formę aktywności. Bardzo regularnie spaceruję i od czasu do czasu pływam. 

Na aktywność fizyczną poświęcam w tygodniunie licząc spacerów, od 4 do 5 godzin. 

Moja motywacja do sportu to dobre samopoczucie i darmowe endorfiny, które daje mi uprawianie sportu. Zawsze mam ogromną satysfakcję po treningu.

Mój stosunek do medytacji jestoptymistyczny. Wierzę w moc medytacji i uważam, że to może być coś fantastycznego, ale jeszcze nie zgłębiłam tej umiejętności. Prawdopodobnie jeszcze do tego nie dojrzałam, ale jest to kolejny krok przede mną.

Moja dieta bazuje nazdrowych, zbilansowanych i urozmaiconych posiłkach. Lubię warzywa, jem mięso i ryby, ponieważ białko w diecie jest ważne. Nie odmawiam sobie małej ilości węglowodanów. Jedzenie jest dla mnie przyjemnością, dlatego nawet gdy jest zdrowe musi być smaczne. Podczas pandemii nauczyłam się gotować i uważam, że ma to pozytywny wpływ na jakość spożywanych przeze mnie posiłków. Jem bardzo świadomie.

Kończę dzień na wyciszeniu. Często jest to słuchanie muzyki, rozmowa lub wieczorny spacer z partnerem.

Na sen poświęcam7h, ale chciałabym 8h. Niestety, nie do końca mam na to czas. Bardzo przestrzegam tego, aby chodzić spać o regularnych porach, aby mój organizm miał szansę odpocząć. Uważam, że sen jest numerem jeden, jeśli chodzi o regenerację. Podczas mocno stresującego okresu w swoim życiu, gdy mniej spałam, odczuwałam gorsze samopoczucie w ciągu dnia. Staram się bardzo świadomie podchodzić do snu.

Rzecz, którą robię tylko dla siebie topiątkowy trening z trenerką personalną, z którą ćwiczę od 8 lat. Jest to dla mnie najwspanialszy czas w tygodniu. Uważam, że odpowiednio dopasowany trening, na właściwych partiach mięśni sprawia, że pewne problemy bólowe przestają istnieć. Wiele negatywnych rzeczy możemy sami wyeliminować mając większą świadomość siebie, swojego ciała i swoich potrzeb. 

Moje małe grzeszki tokieliszek białego wina, prosecco czy szampana. Wiem, że to nie jest najlepsze dla mojego organizmu, ale lubię sprawić sobie taką przyjemność w weekend.

Szczęście to dla mnieproste, codzienne przyjemności i bycie razem z ludźmi. Jestem ekstrawertykiem - czerpię radość i pozytywną energię od ludzi. Mam super rodzinę, wspaniałego męża, z którym jesteśmy razem ponad 30 lat. Bardzo doceniam to, że jesteśmy zdrowi i możemy razem wyjechać, ugotować wspólnie posiłek czy pójść na spacer.

Luksus to dla mniemożliwość podróżowania. Zawsze kochałam wyjeżdżać, ale zawsze też miałam świadomość, że każdy lot samolotem generuje gigantyczne zanieczyszczenie środowiska. Uważam, że podróże są jedynym luksusem, na który warto wydawać pieniądze.

Moje małe codzienne kroki w dbaniu o planetę to 

  1. Zwracanie uwagi na wykorzystanie wody, ponieważ na świecie i tak mamy jej za mało.
  2. Świadome wybieranie opakowań i ograniczenie do minimum produktów, które muszę kupić w zbędnym opakowaniu.
  3. Segreguję śmieci.
  4. Kupuję mniej i bardziej świadomie wiedząc, ile chociażby przemysł odzieżowy zużywa wody i barwników.

Rada, którą dałabym sobie gdybym znowu miała 20 lat, toZwracaj więcej uwagi na relacje i na ludzi, którzy są dookoła Ciebie. Ja nie doceniłam niektórych osób i bardzo tego żałuję, ponieważ straciłam kontakt z wieloma wartościowymi osobami, a to w gruncie rzeczy jest najważniejsze. Potrzeby materialne, szybki rozwój kariery czy realizowanie celów zawodowych jest ważne, ale najważniejsza jest uważność i atencja na relacje z ludźmi. 

Książka, którą ostatnio przeczytałam i polecam, tow związku z tym, że zakładając swoją firmę weszłam w nową rolę - nie czytam książek niezwiązanych z dermatologią, czy medycyną estetyczną.  Szukam inspiracji od innych, w obszarach, w których muszę się dokształcić.

Nie próbowałam jeszcze Bazy na co dzień od nikalab, alemuszę się z nią zapoznać i wypróbować. Nigdy nie byłam specjalnie zdyscyplinowana, jeśli chodzi o suplementację, co wynika z tego, że rynek przyzwyczaił nas do zbyt skomplikowanych zasad. Jeżeli w Bazie na co dzień są 2 kapsułki, które dają mi odpowiednio zbilansowaną, codzienną suplementację -  wchodzę w to!
Wydawca nie prowadzi działalności leczniczej.