17 pytań do... Magdaleny Kanczew, wiceprezesa zarządu Centrum Medycznego VeritaMed

Work life balance to dla mnie… dzielenie życia zawodowego z prywatnym, a tak naprawdę zrównoważenie pracy z relaksem i aktywnością fizyczną. W swoim życiu zawodowym „przerobiłam” różne formy pracy, również te po kilkanaście godzin na dobę, kiedy praca jest najważniejsza i brakuje czasu dla siebie. Niestety, efektem była operacja kręgosłupa. Dzisiaj, mając własne doświadczenie i znając konsekwencje, zadbałabym o siebie inaczej. Bardzo ważne jest, aby znaleźć złoty środek pomiędzy pracą, a higieną życia – a co najważniejsze rozwijaniem swoich pasji. Oczywiste jest, że codzienność składa się z obowiązków, ale to, co daje nam prawdziwą przyjemność, to przede wszystkim rozwijanie naszych zainteresowań. Młodzi często gonią za karierą i pieniędzmi (sama tak robiłam), nie doceniając czasu wolnego, nie zdając sobie sprawy, że konsekwencje mogą pojawić się później.

Mój najważniejszy, codzienny nawyk dbania o zdrowie to… dwie kapsułki nikalab i zmycie makijażu przed snem.

Sport, który regularnie uprawiam to… taniec, taniec, taniec.

Na aktywność fizyczną poświęcam w tygodniu… wydaje mi się, że dość dużo czasu – około 4-5 treningów w tygodniu.

Moja motywacja do sportu to… możliwość pokonywania własnych barier, robienie postępów, a przede wszystkim utrzymanie ciała w dobrym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Uważam, że taniec jest najlepszy na wszystko – bardzo pozytywnie działa na głowę, sylwetkę i sprawia, że jestem szczęśliwa.

Mój stosunek do medytacji jest… prawdopodobnie odmienny, niż ten powszechnie znany. Kiedyś dużo medytowałam i jeździłam na obozy jogi. Teraz mogę powiedzieć, że taniec zastąpił mi klasyczną formę medytacji. Pomaga mi odganiać złe myśli, dzięki czemu wchodzę na zupełnie inny poziom wibracji.

Moja dieta bazuje na… jedzeniu wszystkiego, co sprawia mi przyjemność. Całe życie byłam na dietach, odmawiałam sobie wielu rzeczy i wtedy bardzo ciężko było mi opanować swoje ciało i zdrowie. Od momentu, w którym zaczęłam jeść to, czego domaga się mój organizm, nie mam większych problemów. Jestem łakomczuchem, jem wszystko i nie lubię odmawiać sobie jedzenia.

Kończę dzień na… kanapie ze szklanką herbaty lub kieliszkiem wina – zależy od dnia. Zawsze mam potrzebę zaszycia się z własnymi myślami i jest to dla mnie moment na złapanie refleksji.

Na sen poświęcam… od 6 do 7 godzin. Nie jestem śpiochem.

Rzecz, którą robię tylko dla siebie to… taniec i regularne masaże ciała i twarzy.

Moje małe grzeszki to… torty bezowe, które kocham i nigdy ich nie odmawiam, ale tylko pod warunkiem, że są smaczne i dobrej jakości.

Szczęście to dla mnie… wewnętrzny spokój i harmonia. Lubię mieć poczucie, że niczego mi nie brakuje – cokolwiek to oznacza w danym momencie.

Luksus to dla mnie… poczucie, że nie mam barier i ograniczeń. Wspaniale jest realizować swoje pasje i szalone pomysły ze spokojem głowy.

Moje małe codzienne kroki w dbaniu o planetę to…

• Segregowanie śmieci.
• Nie marnowanie rzeczy i żywności.
• Ograniczanie zakupoholizmu.
• Staram się dawać rzeczom drugie życie, czego nauczyła mnie moja mama. Nie przywiązuję się do nich, dlatego regularnie je oddaję.

Rada, którą dałabym sobie gdybym znowu miała 20 lat to… realizuj swoje marzenia!

Podcast, który polecam to… rozmowa “Co powie mój tata?” z Aleksandrem Kwaśniewskim i Olą Kwaśniewską. Jest to bardzo ciekawe 70 minut, oczywiście pod warunkiem, że interesuje nas temat aktualnych wydarzeń w Europie.