Rozmowy

17 pytań do... Piotra Stopczyka, Managing Director w TOI TOI Polska

Czas czytania: 1 min
Opublikowano 19/03/2025
17 pytań do... Piotra Stopczyka, Managing Director w TOI TOI Polska

W rozmowie z nikalab Piotr Stopczyk opowiedział nam o tym, czym jest dla niego luksus, jaki jest jego sposób na balans w diecie oraz jaki jest jego moment wyhamowania w ciągu dnia.

Do work life balance w życiu… trzeba trochę dorosnąć. Dla boomerów takich jak ja, było oczywiste, że pracuje się bez limitu i tego balansu nie ma, ale byliśmy bardzo szczęśliwi. Obecnie staram się zachować takie proporcje zaangażowania zawodowego kontra prywatnego, żeby to nie odbywało się z kosztem rodziny.

Moje 3 najważniejsze nawyki dbania o zdrowie to… chciałbym spać dłużej – czasami zatrzymuję się na 4 godzinach i to jest dosyć mało. Ze względu na serce, codziennie dbam o swój farmakologiczny reżim i wolę reagować wcześniej, zamiast później leczyć to, co nieodwracalne. Po trzecie – szczepię się. Ostatnio moi domownicy pochorowali się na grypę, a ja byłem jedynym zdrowym osobnikiem w domu.

Sport, który regularnie uprawiam to… w młodych latach to była koszykówka, teraz regularnie gram w tenisa. Latem dodatkowo jeżdżę na rowerze, a zimą jeździmy całą rodziną na nartach. Nie lubię biegania.

Na aktywność fizyczną poświęcam w tygodniu… około 5 godzin.

Do sportu motywuje mnie to, że… pozwala mi to zachować zdrowie fizyczne i psychiczne. 

Mój moment wyhamowania to… chodzenie po górach. Jestem wtedy sam ze sobą i swoimi myślami.

Moja dieta bazuje na... niedużych ilościach jedzenia, dużej ilości zieleniny, ale używam też dość dużo cukru, więc mam w tym taki balans. Moja dieta jest też pochodną tego, co ugotuje moja lepsza połowa dla całego domu. Natomiast kiedyś pozwalałem sobie na więcej i miałem też dużo więcej stresu, czego efektem w pewnym momencie był zawał – aczkolwiek taki “dobry”, bo otrzeźwiający.

Kończę dzień… wyhamowując się z książką lub oglądając filmy z moją lepszą połową.

Na sen poświęcam… niestety za mało. Około 5 godzin dziennie.

Rzeczą, którą robię tylko dla siebie jest… chodzenie po górach. 

Mój mały grzeszek to… bycie cholerykiem i pozwalanie sobie na lenistwo od czasu do czasu. 

Szczęście to dla mnie… radość z każdego dnia złożona z małych kawałeczków.

Luksus to dla mnie… dobra whisky. Ona musi się co jakiś czas pojawić.

Moje małe, codzienne kroki w dbaniu o planetę to… wyłączam niepotrzebne światła, segreguję śmieci od zawsze.

Rada, którą dałbym sobie, gdybym znowu miał 20 lat to… więcej czasu poświęciłbym na networking.

Książka, którą ostatnio przeczytałem i polecam, to… ostatnio wróciłem do książki, która była moją absolutnie ukochaną – czyli “Niezwyciężony” Lema opowiadający o kosmicznym krążowniku drugiej klasy, który ląduje na pustynnej planecie Regis III. Celem przybycia statku kosmicznego jest odszukanie Kondora – bliźniaczej jednostki, która lądowała tu wcześniej i z którą utracono łączność. Znałem ją kiedyś na pamięć i mimo wszystko, inaczej się ją czyta w momencie, gdy ma się kilkanaście, a kilkadziesiąt lat.

Wydawca nie prowadzi działalności leczniczej.